Obecnie wielkość podatku od nieruchomości zależy w Polsce od ich powierzchni i przeznaczenia. Z opublikowanego w kwartalniku Studia Biura Analiz Sejmowych (BAS) badania „Diagnoza i ocena wybranych kierunków zmian opodatkowania nieruchomości mieszkaniowych w Polsce”, autorstwa ekspertów z SGH w Warszawie i UEK we Wrocławiu, wynika, że obowiązujące regulacje prawne w obszarze podatku od nieruchomości niemal powszechnie są krytykowane ze względu na jego niską efektywność oraz niski poziom sprawiedliwości podatkowej.
Polska jest jednym z nielicznych unijnych państw, gdzie wysokość podatku od nieruchomości zależy od jej powierzchni, a nie wartości. Dyskusja nad zmianą systemu toczy się w Polsce od kilku dekad, ale hamują ją przede wszystkim obawy społeczne o wzrost daniny. Eksperci jednak przekonują, że podwyżki podatku od nieruchomości nie muszą iść w parze ze zmianą, a nowe rozwiązanie byłoby bardziej sprawiedliwe i z korzyścią dla transparentności rynku oraz samorządów.
Zmienić system
– Nie ma jednego idealnego systemu podatku od nieruchomości dla wszystkich. Powinien on być skrojony na miarę danej społeczności kraju. Zarówno podatek od nieruchomości oparty na powierzchni ma swoje dobre i złe strony, jak i podatek od wartości nieruchomości ma złe i dobre strony. Przeważają pozytywy w przypadku podatku od wartości nieruchomości i stąd pomysł na to, żeby jednak zacząć myśleć o transformacji tego systemu w Polsce. Bardzo ważne jest to, żeby system był bardziej sprawiedliwy. Dzisiaj osoba, która mieszka na wsi w nieruchomości 100-metrowej, może płacić więcej niż osoba, która mieszka na mniejszej powierzchni, ale w centrum miasta przy ogromnej wartości nieruchomości – ocenia w rozmowie z agencją Newseria dr hab. inż. Małgorzata Renigier-Biłozor, prof. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie z Wydziału Geoinżynierii w Katedrze Analiz Przestrzennych i Rynku Nieruchomości.
Prof. Renigier-Biłozor prowadzi badania nad planem wprowadzania podatku katastralnego, czyli podatkiem od wartości nieruchomości, w Polsce, zgodnym z zasadą „good governance” i w sposób łagodny dla podatników. Celem badań jest stworzenie „mapy drogowej” transformacji systemu opodatkowania gruntów, budynków i lokali, by ewentualna zmiana podstawy podatku była łagodna dla podatników. Na badania realizowane z zespołem z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego otrzymała grant z Narodowego Centrum Nauki.
Brak korelacji
W Polsce przy obecnym systemie opartym na powierzchni podatek w żaden sposób nie jest związany z rosnącą na przestrzeni lat ceną samej nieruchomości. Analiza opublikowana w kwartalniku BAS wskazuje, że wzrosty i spadki cen nie są skorelowane ze zmianami stawek ustawowych w żadnym z miast. Największy z zanotowanych od 2015 roku wzrost stawek to zaledwie 4,9 proc. Tymczasem w tym samym roku wzrost średnich cen transakcyjnych za 1 mkw. wahał się od 9,4 do 30,3 proc. w zależności od miasta. W latach 2018–2022 dysproporcja między procentowymi zmianami cen nieruchomości i stawek podatku, mierzona stosunkiem średniej arytmetycznej zmian cen w 17 największych miastach Polski do zmiany stawek, była co najmniej 2,6-krotna (w 2022 roku), a nawet 3,7-krotna (w 2019 roku). Podatek od wartości powinien spowodować wzrost dochodów gmin. Samorządy lokalne otrzymałyby więcej środków do rozdysponowania, dzięki czemu przeznaczą większe fundusze na lokalne inwestycje.
Potrzebne przyzwolenie społeczne
Jak podkreśla raport Instytutu Finansów „Opodatkowanie nieruchomości w Polsce na tle systemów europejskich”, do wprowadzenia w Polsce podatku od wartości nieruchomości niezbędne jest przyzwolenie społeczne. Dotychczasowe obserwacje badaczy wskazują na poważne obawy przed podatkiem katastralnym, spowodowane głównie strachem przed większymi opłatami. To z kolei wymaga przygotowania podatników do nowej formuły – np. poprzez rzetelne przygotowane i przeprowadzone akcje edukacyjne i promocyjne, publiczne debaty, w których zwraca się uwagę na jej zalety i wady, czy informacje, w jaki sposób wpłynie ona na obciążenia podatkowe.
Bardziej sprawiedliwie
W krajach, gdzie system opodatkowania nieruchomości zależy od ich wartości, wielkość podatku waha się od 0,18 proc. do 3 proc. wartości nieruchomości. Raport IF ocenia, że podatek ustalony według wartości nieruchomości może być uznany za bardziej sprawiedliwy, gdy wprowadzony zostanie razem z nim system ulg i preferencji dla podatników. Biorąc pod uwagę doświadczenia innych krajów, te mogłyby być skierowane do instytucji społecznych, religijnych, lokali o przeznaczeniu publicznym, ale i do określonych grup podatników jak studenci, seniorzy, osoby niepełnosprawne, rodziny wielodzietne czy weterani.
Niekończąca się dyskusja
Dodać należy, że o konieczności wprowadzenia podatku od wartości nieruchomości w Polsce dyskusja toczy się od co najmniej 30 lat. Niedawno Międzynarodowy Fundusz Walutowy wskazał, że zwiększenie dochodów z podatku od nieruchomości do poziomu podobnego jak w innych krajach UE to jeden ze sposobów na szybką poprawę finansów publicznych Polski.
Źródło: Newseria