Ulicami Torunia przechadzały się ostatnio trzy łosie. Te piękne zwierzęta widziano także w Kaszczorku i pobliżu Aleksandrowa Kujawskiego, gdzie spacerowała klępa z łoszakiem. Widok ten wywołał ogromne zainteresowanie mieszkańców.
Były bardzo spokojne
Spacerujące zwierzęta nie wyrządziły żadnych szkód, ani nie stanowiły zagrożenia dla ludzi i innych zwierząt. Jak mówi jeden ze świadków spotkania z łosiem, – na ulicy w Toruniu zrobiły małe zamieszanie, bo samochody zatrzymywały się i ludzie wyciągali telefony, by je fotografować.
W pobliżu Aleksandrowa i Ciechocinka kilka razy widziano mamę z młodym łoszakiem, który prawdopodobnie był nieco wystraszony, ale mama asekurowała go do momentu, aż znaleźli się w bezpiecznym miejscu.
Są tylko na chwilę
Zdaniem rzecznika prasowego Nadleśnictwa Toruń, Mateusza Stopińskiego, Zwierzęta raczej nie zadomowią się na stałe w miejskiej przestrzeni. – Zdarza się, że łoś zawędruje na tereny zamieszkałe, ale nie stanie się mieszkańcem miast. Faktem jest, że obowiązuje zawieszenie odstrzału tego gatunku łownego i zwierzęta te nie boją się tak ludzi, jak na przykład jeleń – wyjaśnia.
Uwaga na drogach
Najniebezpieczniejsze są spotkania z łosiami na drodze. Z racji swojej masy mogą one sprowadzić zagrożenie na kierowców. Łosie dość często i swobodnie wchodzą na jezdnie stwarzając ryzyko kolizji.
Te duże ssaki wyrządzają także spore szkody w lasach, szczególnie tych młodszych.