Kontakt z wodą skażoną tymi bakteriami – przez kąpiel lub jej przypadkowe spożycie – może prowadzić do nieprzyjemnych objawów zdrowotnych.
Sinice należą do głównych powodów czasowego zamykania kąpielisk w Polsce. Do ich masowego rozwoju dochodzi najczęściej podczas upalnej, bezdeszczowej i bezwietrznej pogody. Dzięki systematycznym kontrolom prowadzonym przez sanepid możliwe jest szybkie ostrzeganie przed zagrożeniem w konkretnych zbiornikach wodnych.
Bardzo stare organizmy
Sinice to jedne z najstarszych znanych organizmów żyjących na Ziemi. Te bakterie potrafią zasiedlać nawet najbardziej ekstremalne środowiska – spotkać je można zarówno w glebach, na skałach czy korze drzew, jak i na lodowcach, w gorących źródłach oraz w wodach słodkich i słonych.
Charakteryzują się dużą odpornością na niedobory tlenu i wysokie pH, a w umiarkowanych ilościach pełnią istotną rolę w naturalnych zbiornikach wodnych.
Kiedy jednak dojdzie do ich masowego rozwoju, ograniczają dopływ światła i tlenu do głębszych partii wody, prowadząc do śmierci innych organizmów wodnych. Efektem tego są nieprzyjemny zapach oraz pogorszenie wyglądu akwenu.
Powszechne zjawisko
Zakwity sinic to zjawisko powszechnie występujące w środowisku naturalnym, szczególnie w sezonie letnim. Sprzyjają im takie warunki jak wysoka temperatura wody (powyżej 16-20 st. C), brak opadów, słabe wiatry oraz ograniczone mieszanie się warstw wodnych.
Niektóre gatunki sinic mogą wytwarzać szkodliwe toksyny. Kontakt z wodą, w której doszło do ich zakwitu – przez kąpiel lub przypadkowe połknięcie – może prowadzić do podrażnień skóry, pieczenia i łzawienia oczu, a także dolegliwości takich jak wymioty, biegunka, gorączka czy bóle stawowo-mięśniowe.