Grupa opublikuje album debiutancki, ale muzycy tworzący Januszko Magneto na pewno debiutantami nie są.
Debiut weteranów
W skład zespołu wchodzą bardzo znani od wielu lat na polskiej scenie muzycy, a więc: wokalista Maciej Mac Januszko (Zjednoczone Siły natury Mech, Mech), Tomasz Sooloo Solnica, bass (Armagedon, Mech), Piotr Solnica, gitary (Corruption, Mech, The Sixpounder, 4 Szmery) oraz Maciej Kożuszek (LoudAir).
A tak mówią o utworze „Zero”:
„Zero to stopień wartości. To symbol początku, ale i symbol końca. Każdy posiada skalę, według której określa zdarzenia- dla jednego to skala ciepła C określa otoczenie, ale już zero K traktuje otoczenie bezwzględnie. Dopasuj swoje wyobrażenie zera do własnej skali…i już wiesz co lub kto jest Twoim symbolem Zera”.
A skąd pomysł na wspólne granie?
Tu historia nie jest wcale taka prosta. Oddajmy zresztą głos zespołowi:
„Magneto to mityczna prądnica kapłanów Zakonu Sooloo, rażąca wszystko i wszystkich wokół śmiertelnym Piorunem PAX. Zakon ów, po latach walki na Śmierć i Życie z Xsięciem Zmierzchu i Mroku, przerażającym MacJanuszko, zawarł z Nim “Pakt o nieagresji” by rozpocząć wspólną walkę z Krwawym Syndykatem, o godność. Syndykatem, który łączył właśnie siły z Płowym Królem Fałszerzy. I wtedy otworzyli tajemną Puszkę Pandory!!! Wszyscy jej szukali a oni znaleźli. Oto Dzieło!!! Oddajcie dusze i lećcie!”